*** Rory Gallagher - "Top Priority" ***


Po raz pierwszy us│ysza│em Gallaghera, kiedy to wsp≤lnie z kumplem raczyli╢my siΩ napojem bog≤w drugiej kategorii (herbatka) po nadu┐yciu napoju bog≤w pierwszej kategorii (piwa), oko│o godziny pi▒tej nad ranem.

PamiΩtam, ┐e TASTE nie wywar│o na mnie zbyt du┐ego wra┐enia, choµ na wokalistΩ i gitarzystΩ zarazem zwr≤ci│em uwagΩ. Lider TASTE zapad│ w mej pamiΩci jako ╢wietny muzyk, aczkolwiek utwory jakie wykonywa│ ╢rednio do mnie przemawia│y.

Ostatnio tkniΩty jakim╢ dziwnym przeczuciem naby│em solowy album tego┐ pana. Stwierdzi│em, ┐e w najgorszym wypadku otrzymam solidn▒ blues rockow▒ p│ytΩ.

W rzeczywisto╢ci dosta│em kawa│ porz▒dnego hardrocka, zagranego z bluesowym zaciΩciem plus parΩ kawa│k≤w z pogranicza rocka progresywnego.

Jednym s│owem rewelacja. Nie ma na tym albumie ani jednego ╢redniego numeru.

Szczeg≤lnie warte uwagi s▒ utwory : "Follow me" (obecnie ju┐ rockowy standard), "Keychain" (kawa│ dobrego bluesa), "Bad Penny" (dobry blues rock i te wspania│e, przeszywaj▒ce uszy na wylot d╝wiΩki gitary), "Off the handle" (bia│y blues w najczystszej formie) i m≤j "numer 1" "The Watcher" (przesterowane gitary, rewelacyjny riff, no i przemodulowany wokal, kt≤ry sprawia, ┐e ciarki przechodz▒ po plecach).

P│yta ta mo┐e podobaµ siΩ zar≤wno fanom hard rocka jak i bluesa, gdy┐ w│a╢nie w takim repertuarze pan Gallagher sprawdza siΩ najlepiej. Nawet fani art. rocka z domieszk▒ psychodeli poczuj▒ siΩ jak w domu za spraw▒ "The Watcher".


© + Resident +